Pętla z Czołpina przez platformę widokową, kidzinę i plażę
Bardzo przyjemna trasa, dająca relaks i wytchnienie w cieniu nadmorskich borów oraz na plaży, umożliwiająca poznanie flory i fauny Słowińskiego Parku Narodowego, który kryje w sobie wiele tajemnic przyrody. Dowiemy się o psammofitach – roślinach żyjących na podłożu piaszczystym (np. mikołajek nadmorski) oraz o kidzinie. Z energii wybrzeża bałtyckiego można czerpać pełnymi garściami o każdej porze roku. Jest to miejsce, na którym dominuje cisza i odprężająca aura, a w powietrzu poza dobroczynnym dla zdrowia jodem, unoszą się również sosnowe olejki eteryczne oddziałujące leczniczo na choroby układu oddechowego, obniżające ciśnienie krwi, wpływające tonizująco na układ nerwowy.
Czołpino (parking) – platforma widokowa – Czołpino (parking) - Czerwona Szopa – plaża – Czołpino (parking)
Plan wycieczki
- Wycieczkę zaczynamy z parkingu na terenie byłej jednostki wojskowej w osadzie Czołpino.
- Kierujemy się na czarny szlak , w kierunku oznaczeń prowadzących na platformę widokową.
- Po zejściu z platformy wracamy do parkingu i kierujemy się na niebieski szlak , którym wędrujemy przez las do samej plaży, po dojściu do której skręcamy w lewo.
- Maszerujemy ok. 1,5 km plażą, potem schodzimy z plaży skręcając w lewo (kierunek Smołdzino) i wchodzimy na czarny szlak . Wędrujemy przez las i dochodzimy do rozejścia szlaków, gdzie na lewo odbija szlak czerwony.
- Następnie ok. 2 km idziemy czerwonym szlakiem do drogi asfaltowej, na której skręcamy w lewo i znajdujemy się na szlaku niebieskim , którym po ok. 800 m docieramy do punktu startu wycieczki.
Atrakcje i walory krajobrazowe
- Cała trasa przebiega przez tereny Słowińskiego Parku Narodowego, który jest czwartym pod względem wielkości parkiem chronionym w Polsce. Został utworzony 1 stycznia 1967 roku, a w 1977 został włączony przez UNESCO do sieci rezerwatów biosfery. Charakterystycznymi elementami Parku są jeziora, bagna, łąki, torfowiska, nadmorskie bory i lasy, plaże, a przede wszystkim ruchome wydmy. Symbolem Parku jest mewa srebrzysta.
- Udając się w głąb parkingu, idąc już w kierunku platformy widokowej, wkraczamy na teren dawnej jednostki wojskowej. Po drodze mijamy wolierę bielika (orzeł morski) – władcy przestworzy, który jest największym ptakiem drapieżnym w Polsce. Odstrzały i używanie pestycydów spowodowały niemal wymarcie gatunku w połowie XX w. Szacuje się, że jego populacja wynosiła wtedy ok. 20 par. Obecnie wzrosła do ponad 1000. Bieliki przebywające w wolierze po przebytym urazie stawu ramiennego, całkowicie utraciły zdolność latania. Ranne ptaki nie poradziłyby sobie na wolności, a w wolierze są bezpieczne i pozostają pod opieką weterynaryjną oraz pracowników Parku.
- Drewniana platforma widokowa usytuowana jest na wysokiej wydmie na terenie byłej jednostki wojskowej. Do roku 1996 były to tereny rakietowej jednostki wojskowej z zachowanymi po dziś dzień bunkrami, schronami i pozostałościami poligonu. Później tereny te zostały przekazane dla Parku i udostępnione turystom. Widoki z platformy są godne polecenia, oprócz okolicznych jezior i terenów Słowińskiego Parku Narodowego, z góry zobaczyć możemy także piękną plażę i Bałtyk.
- Proponowana wycieczka przebiega fragmentem ścieżki przyrodniczej „Światło latarni”, która posiada wybitne walory edukacyjne i popularyzatorskie. Dla osób z zainteresowaniami przyrodniczymi to prawdziwa kopalnia wiedzy na temat flory i fauny w nadmorskim rejonie Wybrzeża Słowińskiego. Po drodze natkniemy się na liczne tablice informacyjne, z których dowiemy się m.in. o borze bażynowym (nadmorski bór sosnowy). Wspomniany drzewostan występuje jedynie tylko w wąskim pasie wzdłuż brzegu morskiego, zajmując jedynie ok. 50 km2 w całej Polsce i rośnie na glebach wytworzonych z piasków luźnych na nadmorskich wydmach szarych. Sosny w borze bażynowym charakteryzują się nieregularnym, jednostronnym rozwojem korony, niskim osadzeniem i skręcaniem konarów, co jest skutkiem stałych wiatrów nadmorskich. Zdarza się, że bory takie są zasypywane przez ruchome wydmy i powstaje wtedy „martwy las”. Bór nadmorski z powodu walorów krajobrazowych, bardzo ograniczonego areału występowania i jako miejsce rzadko spotykanych, zagrożonych gatunków roślin, podlega całkowitej ochronie.
- Będąc już na niebieskim szlaku, ok. 150 m przed wejściem na plażę mijamy Czerwoną Szopę, dawną Ratownię w Czołpinie - pozostałość po brzegowej stacji ratownictwa morskiego. Budynek zbudowany z czerwonych cegieł pod koniec XIX w. i architektonicznie identyczny jak w przypadku innych "czerwonych szop", budowanych począwszy od połowy XIX wieku wzdłuż całego, wówczas pruskiego, wybrzeża Bałtyku. Obiekt pierwotnie prawdopodobnie mieścił w sobie dwie wozownie, w których stacjonowały dwa konne wozy ratownicze: jeden z liną nawiniętą na dużych bębnach, którą wystrzeliwano do statków tkwiących na mieliznach w celu umożliwienia rozbitkom ewakuacji na ląd, drugi z ratowniczą łodzią wiosłową, którą wypływano po rozbitków, gdy nie udało się celne wystrzelenie liny. W budynku mieściła się także stajnia dla koni, które wykorzystywano jako siłę pociągową do tych wozów. Ratownicy z Czołpina początkowo wyposażeni byli w bardzo wielką, ciężką i mało zwrotną drewnianą łódź, jednak już w 1882 wymieniono ją na lżejszą. Do wybuchu II wojny światowej uratowali 46 osób. Pod koniec XIX wieku vormanami, czyli dowódcami stacji byli urzędnik ze Smołdzina i rybak z Czołpina.
- Czołpino to dawna osada, której nazwa powstała od kaszubskiego słowa „czolpa”, czyli kopiec, pagórek. W wiekach średnich istniała tu rybacka kolonia Stara Chusta, którą zasypały ruchome piaski. Po 1945 r. Czołpino znalazło się wewnątrz poligonu wojskowego, więc mieszkańcy zostali wysiedleni, a nazwa została jedynie jako określenie dla nieistniejącej już osady.
- Tuż przed wejściem na plażę możemy zapoznać się z typowym przykładem kidziny. Jest to niski wał plażowy równoległy do brzegu morza utworzony przez materiał organiczny i nieorganiczny wynoszony przez fale morskie. Składa się głównie z glonów, muszli, szczątków zwierząt, a także materiału pochodzącego z lądu. Żyje tu wiele bezkręgowców, a pokarm zdobywają mewy oraz ptaki z rodziny siewkowatych. Kidzina jest siedliskim nietrwałym, niszczonym w naturalny sposób przez fale morskie, przez wysoki stan wody zimą oraz usuwanym świadomie przez człowieka, pomimo ochrony w sieci Natura 2000.
Warianty i modyfikacje
- Idąc jeszcze ok. 1,5 km dalej plażą dojdziemy do „zatopionego lasu”, czyli miejsca, gdzie w 2016 r. zostały odsłonięte spod piasku przez fale Bałtyku pozostałości lasu bukowo – dębowego sprzed 3 tysięcy lat. Obszar, na którym niegdyś rosły drzewa, znajdował się z dala od linii brzegowej i dopiero z czasem został on wchłonięty przez morze. Odsłonięcie się „zatopionego lasu” daje wyobrażenie nie tylko o historii, ale pokazuje, jak dynamicznie zmieniającą się tkanką jest miejsce styku morza i lądu. Z każdym rokiem, pod wpływem sztormów i ruchu wody, miejsce jest powoli znów zakrywane przez piasek.
Wskazówki praktyczne
- Parking w Czołpinie usytuowany na terenie byłej jednostki wojskowej; jest to bardzo duży parking w skład którego wchodzą sektory A,B,C – wszystkie płatne w sezonie od maja do końca września.
- W sezonie wakacyjnym (lipiec – sierpień) do Czołpina na parking byłej jednostki wojskowej kursują autobusy z Ustki przez Poddąbie i Rowy (relacja Ustka - Kluki), ale tylko w weekendy (sobota – niedziela) i kursów jest niewiele (pks.slupsk.pl/pl/Rozklad).
- Wejście na teren Słowińskiego Parku Narodowego jest płatne.
- W „Czerwonej Szopie" podczas wakacji działa bar; smaczne jedzenie w przystępnych cenach. Istnieje możliwość płatności kartą.
- Czerwony szlak, którym będziemy wracać na parking jest trudny do przejścia po długotrwałych opadach (podtopienia, błoto).
(współczynnik obliczony automatycznie, funkcjonalność eksperymentalna)
(dla tempa marszu 4 km/h)
Mapa
Najbliższe trasy
Rowokół - święta góra Słowińców pętlą ze Smołdzina
Długość trasy: 2,84 km
Czas przejścia: 0h 47m
Trudność: Umiarkowana