Cerkiew w Łopience z Cisnej

Plan wycieczki

1. Wycieczkę rozpoczynamy w Cisnej, idziemy w kierunku Dołżycy drogą krajową 897.
2. Po osiągnięciu miejscowości Dołżyca i przejściu przez most na Solince musimy iść jeszcze około 400m, po lewej stronie na niewielkim wzniesieniu zobaczymy ogrodzony plac z krzyżem, to miejsce po cerkwi, tam też wchodzimy na szlak czarny .
3. Czarnym szlakiem kierujemy się na Łopiennik, na szczycie zmieniamy kolor szlaku na czerwony (jest to szlak nadleśnictwa).
4. Czerwonym szlakiem schodzimy w dolinę nieistniejącej wsi Łopienka, dochodząc do studenckiej bazy namiotowej.
5. Z bazy namiotowej udajemy się starą wiejską drogą w kierunku cerkwi.
6. Z cerkwi, również drogą wiejską, docieramy do przystanku Polanki.

Atrakcje i walory krajobrazowe

1. Już przy wyjściu z Cisnej po prawej stronie mamy możliwość zwiedzenia galerii ikon (ale to może innym razem teraz czeka nas trasa do przejścia).
2. Idąc poboczem drogi, zobaczymy szyny kolejki wąskotorowej nie tak dawno reaktywowanej, można nią odbyć przejażdżkę.
3. Zaraz na początku miejscowości Łopienka spotykamy bazę studencką prowadzoną przez Akademicki Klub Turystyczny przy SGGW, która powstała w 1982 roku. Cisza i spokój jaki to miejsce otacza sprzyja regeneracji sił. W bazie nie ma prądu, myjemy się w strumieniu, gdzie jest urządzona specjalna "myjnia". Można się tam napić wyśmienitej ziołowej herbaty.
4. Po obu stronach wiejskiej drogi do cerkwi widzimy stare zdziczałe sady oraz pozostałości piwnic ziemnych.
5. Cerkiew p.w. Św. Paraskewii została wzniesiona najprawdopodobniej w II poł. XVIII w. Znajdowała się w niej cudowna ikona Matki Boskiej z Dzieciątkiem, słynąca z licznych cudów, odpustów, które odbywały się trzy razy w roku, na które przybywali bardzo liczni pielgrzymi. Ikona aktualnie znajduje się w kościele w Polańczyku, a odpust odbywa się w pierwszą niedzielę października.
6. Powyżej  cerkwi znajduje się źródełko z cudowną wodą, niesamowicie zimną i krystalicznie czystą.
7. Po zwiedzeniu cerkwi, która jest otwarta cały czas idziemy drogą wzdłuż potoku Łopienka, po drodze mijamy miejsce gdzie wypalany bywa węgiel drzewny w stalowych retortach.
8. Po dojściu na przystanek w Polankach, czekając na autobus możemy utrudzone ciało schłodzić w nurtach Solinki.

Warianty i modyfikacje

1. Jeżeli nie chcemy iść wzdłuż drogi krajowej, która około godziny 10 robi się już całkiem ruchliwa, możemy podjechać do Dołżycy autobusem i tam rozpocząć wędrówkę czarnym szlakiem. Skrócimy wówczas marsz o jakieś 2km.
2. Możemy odwrócić kierunek trasy, wówczas zaczynamy od złapania autobusu do Polanek, a kończymy wycieczkę w Cisnej. W tym wariancie podejście będzie łagodniejsze, a zejście bardziej strome w porównaniu do podstawowego wariantu trasy.
3. Zwiedzenie cerkwi może być też bardzo dobrym pomysłem w sytuacji niesprzyjającej aury. Wówczas od parkingu w Polankach wędrujemy tylko do cerkwi i z powrotem.

Wskazówki praktyczne

1. Punktem wyjścia jest miejscowość Cisna lub też Dołżyca, oczywiście to nie przekreśla innych okolicznych miejscowości, jednak wówczas na miejsce startu będziemy musieli dojechać własnym środkiem transportu. Do Cisnej wrócimy autobusem PKS.
2. Trasa wycieczki przebiega poza terenem parku narodowego, możemy więc śmiało zabrać ze sobą psa (na terenie parku narodowego obowiązuje zakaz wprowadzania psów).
3. Na trasę warto wziąć większą ilość płynów, ponieważ uzupełnienie manierki może mieć miejsce dopiero w bazie studenckiej w Łopience.
4. Baza studencka jest czynna sezonowo, od maja do października, jednak ujęcie wody jest dostępne bez ograniczeń.
5. Przed wyjściem koniecznie trzeba sprawdzić jak kursują autobusy PKS, o której godzinie będą w Polankach. Jest to autobus kursujący przez Terkę – Polanki do Cisnej.
6. Na końcu trasy czyli koło przystanku nad Solinką jest bar, jednak różnie bywa on otwarty.